Woda niby tak nie wiele ale czy jednak?
Jak wiemy zużycie wody to teraz jeden z głównych tematów. Dzisiaj poznaliśmy historię miasta które z wodą kojarzy się najbardziej czyli mowa tu o malowniczej Wenecji. Poziom wody w okolicach owego miasta wzrasta z roku na rok o 2 cm co grozi powodzią. Na terenie Wenecji znajduje się wiele kanałów otaczających budynki, aby spowolnić podwyższanie się poziomu wody by dalsze pokolenia mogły dalej podziwiać to co my mogliśmy do tej pory. Dowiedzieliśmy się że mieszkańcy mają problem mieszania się wody słodkiej ze słoną jednak znaleźli oni rozwiązanie wprowadzając gliniane zbiorniki zabezpieczające ich przed utratą słodkiej wody. W wodę zdatną do picia można się zaopatrzyć ze studni głębinowej jedna z nich znajduje się na placu przy kościele św. Jana i Pawła. Po dyskusjach i informacjach otrzymanych od przewodników wszyscy skłoniliśmy się do refleksji odnośnie marnowania tego jakże ważnego dobra naturalnego, które wydaje się nie skończone aczkolwiek nie znamy dnia ani godziny w którym może jej zabraknąć. ZERO MARNOWANIA WODY!!